Niepowtarzalne przedszkole w Paniówkach
- Authorhiko
- Date 4 Wrzesień 2015
- CategoryArchitektura
Początek roku (w naszym przypadku) przedszkolnego to mnóstwo emocji naszego syna i całej rodziny. Pierworodny, wychuchany chłopiec dołącza do grupy i musi radzić sobie sam. My się boimy czy da sobie radę, czy zje śniadanie i obiad, czy się sam ubierze i czy odnajdzie się „w stadzie”. To już trzeci rok w przedszkolu, a ja cały czas się martwię. Do tego w tym roku wielka zmiana! Wielkie wydarzenie! Od dwóch lat wyczekiwany przez małe pyszczki nowy budynek przedszkola! Jak on na niego zareaguje? Czy się tam szybko odnajdzie?
I poszliśmy z plecaczkiem, kapciami, podusią, zestawem dziesięciu past do zębów, szczoteczką i chusteczkami. Ja zdenerwowana. Młodszy rozpłakany, że brat towarzysz zabaw na cały dzień go opuszcza. Jedynie główny zainteresowany z głową do góry wyskoczył z auta i pierwszy idzie, odważnie….., a w NOWYCH drzwiach, NOWEGO przedszkola, uśmiechnięte znajome Panie. Te co zawsze. Najlepsze wychowawczynie i opiekunki. Jest Pani ulubiona, która w pierwszym roku przebierała Kubusia chyba z 1000 razy, jest Druga Pani ulubiona, która przynosi pyszne jedzonko i Trzecia ulubiona, która odprowadza i przyprowadza, Czwarta ulubiona, która organizuje zajęcia i uczy oraz ulubiona kochana Pani Ciocia. I tak o każdej można by mówić same dobre rzeczy, bo wszystkie są niesamowite o wielkich dobrych sercach. Kuba, jak je zobaczył, z uśmiechem zawołał: Dzień dobry! A potem….
– Mamo? A gdzie moja szafka!! Jaki mam znaczek? O krokodyl. Mój ulubiony!
Panie wiedziały, że gady to jego ulubiony dział systematyki zwierzęcej. I nagle nowy budynek na chwilę przestał istnieć i najważniejsi stali się ludzie.
Ale budynku nie da się tak łatwo pominąć, bo jest kawałkiem dobrej architektury i w pełni wpisuje się w moją estetykę.
Autorem projektu rozbudowy przedszkola w Paniówkach są Jojko+Nawrocki Architekci. Zaprojektowali piękny budynek, który doczekał się udanej realizacji.
Budynek przedszkola jest parterowy, a jego dach został zaadaptowany pod taras z niewielką trybuną i ławami drewnianymi ułożonymi tak, że można na nich usiąść w kręgu. Te parę elementów można wykorzystać na wiele sposobów, które zależą od wyobraźni Pań wychowawczyń i dzieci. Dodatkowo z tarasu rozciąga się bardzo ładny widok na Paniówki i Chudów. Jest to bardzo atrakcyjne miejsce ze względu na swój surowy, minimalistyczny charakter.
Elewacje, okna, tarasy – wszystko wykonane z drewna i to mojego ulubionego – surowego, niemalowanego. Dla mieszkańców Paniówek to nie pierwszy obiekt z tak zastosowanym drewnem na elewacji. Jeszcze dwa lata temu drewno naturalnie patynujące miało w większości przypadków przeciwników, teraz zyskuje zwolenników. Naturalne piękno drewna (poprzez jego „lokowanie” w lokalnym krajobrazie od 2011r. na naszym pionierskim w tym aspekcie budynku domu z pracownią), powoli staje się normalne w środowisku Paniówek i okolic. W związku z tym ja nie słyszałam krytycznych opinii o elewacji na przedszkolu.
Budynek przedszkola posiada duże okna. Pozwalają one na fantastyczne doświetlenie wnętrz naturalnym światłem słonecznym. Dodatkowo sale posiadają doświetlenia z dachu co nie tylko stwarza niesamowite wrażenie we wnętrzach, ale również pięknie je doświetla. Do nowego przedszkola można wejść dosłownie wszędzie. Z każdej sali jest wyjście na ogród. Do samego przedszkola są dwa wejścia w zasadzie bez schodów i bez niepotrzebnych barier. Przedszkole w Paniówkach prowadzi grupę integracyjną. Do tej pory dzieci musiały wchodzić po wielu schodach – teraz istnieje możliwość uczęszczania do przedszkola dzieci o ograniczonej możliwości poruszania się. Dodatkowo poprzez windę, którą zaprojektowano i wykonano, nawet wcześniej wspomniany taras na dachu staje się dostępny dla wszystkich dzieci.
Jak zewnętrze tak i wnętrze zaaranżowane jest minimalistycznie, prosto z wykorzystaniem naturalnych materiałów, bez przykrywania elementów konstrukcyjnych znienawidzonymi przeze mnie płytami g-k czy też kafelkami.
Strop (sufit) z prefabrykowanych strunobetonowych płyt, niczym nie zakryty o pięknym surowym charakterze betonu. W miejscach łączeń płyt zamontowano świetlówki. Płyty strunobetonowe to piękne rozwiązanie. Sami stosujemy takie firmy CONSOLIS, nawet w budownictwie jednorodzinnym.
Przedszkole zostało wymurowane z najlepszego materiału jaki znamy – z pustaków silikatowych. Jest to bardzo zdrowy materiał. Silikaty w przedszkolu murowane były na listwach w celu uzyskania estetycznych fug. Następnie zostały pomalowane białą farbą i stanowią piękną fakturę ścian.
Sale, strefa wejściowa z szatniami wykonane z materiałów naturalnych, surowych, posiadają kolory betonu, drewna oraz szarość i biel. Barwy te i faktury doskonale nadają się jako tło dla kolorowej twórczości dzieci i ich zabawek.
Pomieszczenia takie jak łazienki i klatka schodowa posiadają zupełnie odmienny klimat niż reszta wnętrz budynku. Pomalowane wręcz neonowymi farbami, sprawiają że wchodząc do nich aż nabiera się powietrza do płuc.
Meble dla przedszkola wykonano ze sklejki, którą uwielbiam. Dla mnie jest to jednoznaczne nawiązanie to moich lat dziecięcych, kiedy w przedszkolach były tylko takie, zanim zastąpiono je tandetną płytą meblową. Jak je zobaczyłam, pożałowałam, że ze względu na ograniczony budżet nie udało mi się zrobić takich u syna w pokoju (http://www.hiko.pl/wnetrza/pokoj-kuby-od-projektu-do-realizacji/)
Bardzo udana realizacja. Cudowne jest to, że nasze dzieci rozwijają się w miejscu, gdzie mają styczność z innym podejściem do architektury niż to, jakie jest ogólnie przyjęte w lokalnym środowisku.
Nadeszła godzina 15.00. Kubusia odebrał tatuś i zapytał:
– Jak było myszko w nowym przedszkolu!
A on:
Tatusiu! Jak w naszym domku z desek! I sufit był taki sam i nawet łazienka!
Latest comments
Kasia 9 lat ago
Genialny budynek!!!
I jak zwykle bardzo przyjemny i pełen ciepła wpis. Tak z rana, lepsze to niz czytanie wyborczej lub pudelka:)
Na poniedzialek prosze tez cos przygotowac
Krzysiek 9 lat ago
Szok, ale przeciez Polska w ruinie. Gratulacje dla inwestora i architektow… No i dzieci.
Marta 9 lat ago
Na szczęście ta „nasza Polska” inwestuje w młody narybek. Przedszkole w Paniówkach jest tego najlepszym przykładem pod każdym względem.